Wiem , że tutaj zaglądają .....
Wasze dzieci nie są waszymi dziećmi,
Są synami i córkami Życia, które pragnie istnieć.
Rodzą się dzięki wam, lecz nie z was,
I chociaż z wami przebywają, nie należą do was.
Możecie obdarzyć je waszą miłością, lecz nie waszymi myślami.
Ponieważ mają swoje własne myśli.
Możecie dać schronienie ciałom ich, ale nie duszom.
Bo ich dusze zamieszkują dom jutra, do którego nie możecie wstąpić nawet w snach.
Możecie usiłować upodobnić się do nich, lecz nie starajcie się, aby one stały się do was podobne.
Gdyż życie nie cofa się wstecz ani nie ociąga się, by pozostać w dniu wczorajszym.
Jesteście łukami, z których wystrzelono wasze dzieci jak żywe strzały.
Łucznik dostrzega cel na drodze do nieskończoności i napina was Swą mocą, aby Jego strzały pomknęły szybko i daleko.
Niech napięcie dłonią Łucznika napełni was radością;
Albowiem Ten, który kocha lecącą strzałę, nie mniej miłuje nieruchomość łuku
Khalil Gibran...............................................................................
Kreatywni najmłodsi .....
Wielkanocne zmagania.....
Śliczna dedykacja.
OdpowiedzUsuńSuper, że Twoje dzieci wykonują pracę zgodną z ich pasją. Nie często się to zdarza.
Pozdrawiam Cię Irenko.
Nie przepracuj się w Twoim pięknym ogrodzie.
Dziękuję Pani Mario za przemiły
OdpowiedzUsuńkomentarz :)
Już chyba przeforsowałam co nieco ...oj już nie
ten czas , kiedy to calutki dzień mogłam pracować
w ogrodzie....plany olbrzymie a kondycji brak ..he, he ..