tudzież innych czarodziejek mych .
Gdy ustał deszcz , Ogród zapraszał
na inspirujący spacer .
U stóp schodów powitała mnie Lunaria ...
Z lewej strony gigantyczne bukiety z maleńkich
biało-różowych kwiatków , które dumnie prezentuje
Seniorka Kosztela .
Pod stopami mam mięciutki , kobierzec ,
utkany misternie z opadających płatków Sędziwej Jabłoni ....
Nieśmiało , maleńkie kwiatki konwalii , jeszcze uśpione ,
ale już gotowe , aby bielutkie o niespotykanym zapachu ,
dzwoneczki pokazać światu .
Dalej przy imponującej wielkości kamieniu ,
śmieją się niebieskie szafirki . A ich
wesołość stąd ......
Gość niezwykły przybył w odwiedziny !
Na drucianej , rdzawej , naturalnie postarzonej podpórce ,
dumnie wiciokrzew zaprasza w gościnę .
Z ogromną radością przedstawia swoich gości...
Przepiękne krople deszczu , które na listkach spoczęły ,
jak błyszczące kamyki ....kryształu górskiego .
Ach .... ach... cóż to za widok ...
zostaję tutaj na dłuuuuużej .
Zazdrosny Berberys , swoim wrodzonym
czarem , już uprzejmie , zaprasza do
wiśniowo - zielonej ....
rezydencji swej :)
A potem jeszcze ...kwiatki brzoskwini
i gruszy , pozwoliły nacieszyć oczy ,
swoim urzekającym pięknem !
Tam ...przy altanie Orliki już na mnie czekały .
Kryształowe krople wody , iskrzyły się na zieloniutkich ,
gładkich listkach .
Cuda....na każdym kroku ...
Śliwa węgierka uśmiecha się figlarnie .
Pokazuje , że powidła w tym roku ,
to już na pewno będą :)))
Najmłodsze Jabłonie , wygrzewają się w promieniach
słońca , zapraszają , aby i u nich pobyć
choć chwilkę .
Po prawej stronie bielutka poświata
z kwiatków delikatnych jak jedwab
przywołuje wzrok .
To wisienki oznajmiają , że mogę
przygotowywać.....
słoiki , bo w tym roku , rezerwują ,
dwie półki ..w spiżarni ,
dla siebie :)
TO dla Duszy......
pokarm był .
"Dusza żywi się tym , z czego się cieszy " - św . Augustyn
a dla ciała , pod moimi stopami ,
pokarm świeżutki , nieskażony ,
bez chemii , konserwantów :
listki mniszka , pokrzywy , babki , pietruszki ,
koperku , oregano , lubczyku , hyzopu , arcydzięgla , lawendy ,
krwawnika , mięty , melisy , poziomki , różnych sałat i groszku ,
rzodkiewki ....
O matko ....tyle tego ...
można prawdziwą ucztę wyprawić !!!
Zdjęcia własne .
Woow... woooW.... ależ piękny Rajski Ogród.
OdpowiedzUsuńBędę tutaj przesiadywać na ławeczce na codzienne medytacje, relax
i poznawać cuda natury.
Irenko - cudowny jest Twój Rajski Ogród.
Satori quantum moment.
Dziękuję Krysiu za odwiedziny .
OdpowiedzUsuńZ prawdziwą przyjemnością usiądę na
ławeczce z Tobą i pomedytuję chętnie .
Jak ja lubię te wiosenne chwile i te dni ....
A najcudniejszy tutaj ...
OdpowiedzUsuńMAJ !!!
Gdy to piszę, tęsknię za wiosną!
OdpowiedzUsuńDziękuję Basiu,
Usuńja także uwielbiam wiosnę,
mam wtedy nową energię do pracy w moim Ogrodzie,
nowe pomysły...i oczekiwanie na efekty moich
zmagań...a Natura zawsze dziękuje i to jest
najpiękniejsze !